Kadry medyczne – czas na programy stabilizacji i zatrzymania personelu
W związku z pogłębiającym się deficytem kadrowym, firmy, samorządy medyczne i dyrektorzy placówek powinni nie tylko śledzić dane NIL i OECD, ale przede wszystkim uruchomić działania wspierające rekrutację, retencję i poprawę warunków pracy personelu medycznego. Brak reakcji może oznaczać trudności z realizacją kontraktów w 2026 roku – szczególnie w małych miastach i na terenach powiatowych.
Wśród rekomendowanych działań wymienia się m.in.: lokalne programy motywacyjne (stypendia, dodatki, mieszkania służbowe), uproszczenie procedur zatrudniania kadry spoza UE, wprowadzenie elastycznych form pracy i dyżurów, a także negocjacje z rządem w zakresie podwyżek wynagrodzeń bazowych, nie tylko dodatków zadaniowych.
Warto również rozważyć systemowe mechanizmy wsparcia dla personelu z grup wysokiego ryzyka wypalenia zawodowego, jak pielęgniarki, ratownicy medyczni, anestezjolodzy i lekarze POZ. Utrzymanie ich w systemie w ciągu najbliższych dwóch lat będzie kluczowe dla zapewnienia ciągłości świadczeń, zwłaszcza przy spodziewanym wzroście potrzeb zdrowotnych związanych ze starzeniem się populacji.
Branżowe związki zawodowe sugerują także pilne opracowanie nowego modelu kariery zawodowej w ochronie zdrowia, z jasno określonymi ścieżkami awansu, wsparciem mentoringowym i szkoleniami doskonalącymi. Bez tych działań, nawet zwiększenie nakładów finansowych na system nie zapewni pełnej realizacji świadczeń w kolejnych latach.
Źródła: Rynek Zdrowia +2, Medexpress
Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie
