Szpitale przygotowujące się do kontraktowania na 2026 r. powinny uwzględnić w swoich analizach ryzyko dalszego wzrostu cen energii oraz kosztów klimatyzacji i chłodzenia budynków, szczególnie w kontekście ostrzeżeń dotyczących fal upałów i obciążenia infrastruktury. Oznacza to potrzebę stworzenia co najmniej trzech wariantów budżetowych: konserwatywnego (minimalny wzrost cen), realistycznego (kontynuacja obecnych trendów) oraz pesymistycznego (skokowy wzrost kosztów energii i konieczność dodatkowych inwestycji w chłodzenie).

W praktyce zarządczej warto połączyć prace nad planem finansowym z obowiązkowymi audytami energetycznymi, w tym oceną sprawności istniejących systemów klimatyzacji, wentylacji i zasilania awaryjnego. Dobrą praktyką jest przygotowanie listy priorytetowych inwestycji (wymiana urządzeń, modernizacja izolacji, strefowanie temperatur na oddziałach wysokiego ryzyka) oraz włączenie ich do wieloletnich planów odtworzeniowo-rozwojowych, a nie traktowanie jako kosztów „ad hoc” po wystąpieniu kryzysu.

Rekomendacja operacyjna: połączyć zespół finansowy, techniczny i medyczny w jeden zespół ds. odporności energetycznej szpitala, który przygotuje scenariusze „co jeśli” (nagłe fale upałów, awarie klimatyzacji, ograniczenia mocy). Te scenariusze warto mieć gotowe przed rozmowami z NFZ i organem tworzącym, aby lepiej uzasadniać potrzeby inwestycyjne i uwzględnić je w negocjacjach budżetowych.

Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie