Jeden z głównych producentów sprzętu medycznego poinformował, że w USA szpitale coraz częściej odkładają zakupy aparatów rezonansu magnetycznego (MRI), co jest wynikiem kombinacji czynników: restrykcji budżetowych, cięć w finansowaniu szpitali, presji kosztowej oraz wzrostu niepewności dotyczącej polityki płatniczej. W publikowanym Raporcie „2025 Imaging Market Trends” eksperci wskazują, że choć zapotrzebowanie na obrazowanie diagnostyczne nadal istnieje (napędzane m.in. starzejącą się populacją), tempo zakupów wysokokosztowego sprzętu maleje.

Dla rynku medtech oznacza to, że segment aparatów MRI może napotkać przejściowy zastój inwestycyjny, co uderza w producentów, dystrybutorów oraz serwisy urządzeń. Szpitale raportują, że przy ograniczonym budżecie inwestycyjnym wybierają priorytety: remonty, serwis sprzętu istniejącego i poprawę efektywności operacyjnej zamiast nowych zakupów. Takie przesunięcie może także spowolnić amortyzację starych instalacji, zwiększając koszty utrzymania i ryzyko awarii.

Dla polskich szpitali i firm działających w obrębie obrazowania diagnostycznego to sygnał, by monitorować warunki zakupu sprzętu: możliwe zmiany w ofertach cenowych, wydłużone negocjacje, rozszerzone okresy leasingu lub wynajmu. Warto przygotować strategię kontraktowania 2026–27, uwzględniając, że dostawcy mogą być mniej agresywni w promocjach lub wymagają większej liczby referencji ze strony szpitali. Dla dystrybutorów oznacza to potrzebę podkreślenia wartości użytkowej, efektywności kosztowej i cyklu życia urządzeń.

Źródło: SharedImaging.com – „2025 Imaging Market Trends: Key Insights…”; raporty producenta sprzętu medycznego (USA)
Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie