Rapid Support Forces (RSF) przejęły kontrolę nad miastem Al-Fashir w Darfurze, które do tej pory pozostawało ostatnią twierdzą sił rządowych Sudanu. Po upadku miasta pojawiły się liczne doniesienia o masowych egzekucjach, przymusowych przesiedleniach oraz przemocy wobec ludności cywilnej, w tym gwałtach i brutalnym traktowaniu kobiet oraz dzieci. Organizacje międzynarodowe uznały te wydarzenia za możliwe zbrodnie wojenne.

W odpowiedzi na eskalację przemocy, administracja Stanów Zjednoczonych, wraz z partnerami z Unii Afrykańskiej i ONZ, zainicjowała działania dyplomatyczne mające na celu natychmiastowe zawieszenie broni oraz rozpoczęcie rozmów pokojowych. Jednocześnie, trwa zbieranie dowodów dla międzynarodowego trybunału, który mógłby zająć się rozliczeniem zbrodni RSF.

Eksperci ONZ ostrzegają przed głębokim kryzysem humanitarnym — według aktualnych szacunków, setki tysięcy osób zostało przesiedlonych, a tysiące innych nadal przebywa w oblężonych miastach bez dostępu do żywności, wody i opieki medycznej. W obozach dla uchodźców dramatycznie rośnie ryzyko epidemii chorób zakaźnych, takich jak cholera i odra, oraz zagrożenie głodem w skali regionalnej.

Dlaczego to ma znaczenie globalne: konflikt w Sudanie staje się jednym z największych kryzysów humanitarnych ostatnich lat. Wpływa na migracje ludności, przeciążenie systemów pomocy humanitarnej oraz destabilizację sytuacji zdrowotnej w całym regionie Afryki Wschodniej. Może mieć również długofalowe konsekwencje dla bezpieczeństwa zdrowotnego i epidemiologicznego poza kontynentem.

Rekomendacja dla obserwatorów: organizacje zdrowotne, NGO oraz instytucje międzynarodowe powinny przygotować plany awaryjne, monitorować sytuację zdrowotną w regionie, mobilizować środki na pomoc medyczną i apelować o odpowiedzialność międzynarodową wobec sprawców zbrodni.

Źródła: Reuters, Reuters Connect, The Guardian
Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie