Końcówka roku: szpitale limitują przyjęcia z braku środków

Rynek Zdrowia informuje, że końcówka roku 2025 staje się dla wielu szpitali najtrudniejszym okresem od kilku lat. Mimo że placówki dysponują odpowiednim sprzętem i personelem, brakuje środków na finansowanie już zakontraktowanych świadczeń. Oddziały NFZ sygnalizują, że limity są praktycznie wykorzystane, co skłania dyrektorów do wprowadzania ograniczeń przyjęć planowych.

Najczęściej limitowane są zabiegi w ortopedii, chirurgii ogólnej, okulistyce i rehabilitacji, czyli w zakresach o wysokim poziomie nadwykonań. W części placówek pojawiają się oficjalne komunikaty o braku możliwości dalszego finansowania świadczeń. Oznacza to, że kontynuacja przyjęć mogłaby generować długi, które nie będą później pokryte. Szpitale obawiają się, że w pierwszym kwartale 2026 roku nastąpi kumulacja odroczonych procedur i powstanie rekordowy wzrost kolejek.

Dyrektorzy ostrzegają również, że ograniczenia mogą wpłynąć na dyżury kontraktowe, co wprowadza dodatkowe napięcia kadrowe. Jeżeli sytuacja powtórzy się w 2026 roku, niektóre regiony mogą zmierzyć się z realnym spadkiem dostępności świadczeń planowych.

Eksperci podkreślają, że problem wynika z wieloletniego niedoszacowania wycen świadczeń i rosnących kosztów pracy. Interwencyjne zasilenia funduszy poprawiają sytuację krótkoterminowo, ale nie rozwiązują problemu strukturalnej nierównowagi finansowej. Szpitale już teraz przygotowują raporty i analizy dla organów tworzących, aby wykazać konieczność ograniczeń oraz zabezpieczyć się na wypadek kontroli.

W wielu placówkach trwają rozmowy o przesunięciu części procedur na styczeń i luty 2026, co może zwiększyć presję na personel, ale jest oceniane jako jedyny sposób na utrzymanie płynności do końca roku.

Źródło: Rynek Zdrowia
Opracowanie: Debaty Zdrowie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *