Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że wprowadzona w szkołach edukacja zdrowotna cieszy się bardzo niską frekwencją — zaledwie około 30 procent uczniów bierze udział w zajęciach, a w szkołach branżowych i technikach mniej niż 10 procent. Eksperci ostrzegają, że brak systemowej edukacji zdrowotnej wśród młodzieży będzie w kolejnych latach zwiększać obciążenie systemu ochrony zdrowia.

Specjaliści podkreślają, że niska świadomość zdrowotna młodzieży przekłada się na wzrost ryzyka chorób przewlekłych, zaburzeń psychicznych, otyłości oraz nadużywania substancji psychoaktywnych. Wskazano również na brak odpowiednich narzędzi dydaktycznych oraz niedostateczne przygotowanie części kadry pedagogicznej, co dodatkowo obniża zainteresowanie uczniów.

Władze zapowiedziały przegląd programu i ewentualne modyfikacje, jednak eksperci wskazują, że kluczowe będzie także zaangażowanie rodziców oraz stworzenie bardziej atrakcyjnej formuły zajęć.

Źródło: PAP / Rynek Zdrowia
Opracowanie: Debaty Zdrowie