Jak wynika z analizy dostępnej na łamach Rynek Zdrowia, w korpusie medycznym Sił Zbrojnych RP występuje obecnie ponad 40% wakatów, co zostało uznane przez ekspertów za krytyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego w systemie obronnym. Taki poziom braków kadrowych może w perspektywie najbliższych miesięcy wymusić korekty w strukturze finansowania, w tym zwiększenie nakładów na rekrutację, szkolenia oraz dodatki motywacyjne dla personelu medycznego w wojsku.

Jednocześnie możliwe jest czasowe delegowanie zasobów kadrowych z sektora cywilnego, co może wpłynąć na dostępność świadczeń w wybranych regionach kraju – zwłaszcza tam, gdzie infrastruktura wojskowo-cywilna jest połączona (np. szpitale MSWiA, WIM, instytuty resortowe). Istnieje ryzyko, że niedobory kadrowe w armii będą kompensowane zasobami już i tak przeciążonego systemu cywilnego, co może skutkować opóźnieniami w leczeniu pacjentów oraz obniżeniem jakości usług.

Kolejnym efektem presji kadrowej w wojsku mogą być rosnące wynagrodzenia dla lekarzy posiadających uprawnienia wojskowe, co z kolei może wywołać efekt ssący i przyspieszyć odpływ specjalistów z placówek cywilnych – szczególnie w newralgicznych obszarach: chirurgii, anestezjologii, ortopedii i medycyny ratunkowej. Może to wpłynąć na dostępność świadczeń także w cywilnym ratownictwie medycznym, szczególnie w mniejszych miastach.

Ministerstwo Obrony Narodowej i resort zdrowia prowadzą obecnie analizy potrzeb kadrowych i rozważają mechanizmy zachęt, w tym specjalne dodatki finansowe, uproszczony tryb uzyskiwania kwalifikacji wojskowych, skrócone ścieżki naboru i nowy model kontraktów gwarantowanych – obejmujących m.in. preferencyjne warunki kredytowe oraz punkty do specjalizacji.

Dla rynku i instytucji ochrony zdrowia oznacza to konieczność monitorowania możliwych przesunięć kadrowych oraz dostosowania planów personalnych. Warto również przygotować alternatywne modele kontraktowania usług specjalistycznych na 2026 rok, uwzględniające możliwe wypływy personelu do sektora obronnego.

Źródło: Rynek Zdrowia, PAP Serwis Bezpieczeństwo
Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie