Eksperci ds. ochrony zdrowia alarmują, że plan finansowy NFZ na 2026 r. jest obarczony wysokim poziomem niepewności i brakiem przejrzystości. W rozmowie z PAP, dr hab. Tomasz Ozorowski, ekonomista zdrowia, stwierdził, że „plan NFZ to dokument pisany na serwetce – bez rzetelnych danych kosztowych, bez analizy skutków i bez powiązania z realnymi potrzebami zdrowotnymi”.

Według ustaleń redakcji Serwis Zdrowie, Narodowy Fundusz Zdrowia planuje w 2026 r. jedynie 2–3% wzrost wydatków w podstawowych działach, co jest poniżej inflacji i zdecydowanie poniżej wzrostu kosztów wynagrodzeń personelu medycznego. Dodatkowo brak precyzyjnych danych na temat „kosztu jednostkowego świadczeń” uniemożliwia rzetelną wycenę koszyka świadczeń gwarantowanych.

Zarówno AOTMiT, jak i Biuro Rzecznika Praw Pacjenta, wskazują na ryzyko dalszego obniżenia jakości świadczeń – szczególnie w pediatrii, intensywnej terapii oraz psychiatrii dziecięcej. Eksperci podnoszą też konieczność wprowadzenia niezależnej oceny planu finansowego NFZ przez podmiot zewnętrzny, np. NIK lub Radę Dialogu Społecznego.

Zalecenia operacyjne:
• Dyrektorzy szpitali powinni opracować trzy scenariusze budżetowe dla roku 2026, zakładające: (a) utrzymanie kontraktu, (b) 5% spadek, (c) opóźnienie płatności.
• Firmy dostarczające usługi dla NFZ powinny zabezpieczyć płynność finansową i renegocjować terminy zapłaty.
• Samorządy mogą rozważyć czasowe zwiększenie dotacji na programy zdrowotne w zakresie nieobjętym refundacją NFZ.

Źródło: Serwis Zdrowie (PAP)

Opracowanie redakcyjne: Debaty Zdrowie